Mariusz Kamiński

Nominacja za reportaże, które uzupełniają białe plamy w regionalnej historii Lubelszczyzny i całego kraju, stanowią cenne źródła wiedzy o heroizmie, patriotyzmie i zwykłym życiu zapomnianych bohaterów. W ostatnim roku przygotował blisko 20 reportaży o różnorodnej tematyce.

 Mariusz Kamiński od 25 lat jest dziennikarzem redakcji reportażu Radia Lublin, a od 2007 roku zajmuje się głównie tematyką historyczną.  Rozmawia z ostatnimi świadkami wydarzeń sprzed lat, zgłębia tajemnice zapomnianych albo mało znanych wydarzeń. Wiele jego audycji powstało we współpracy z lokalnymi historykami czy instytucjami m.in. Ośrodkiem Brama Grodzka, Muzeum Martyrologii Pod Zegarem, Muzeum na Majdanku, Stowarzyszeniem Studnia Pamięci czy IPN. Jego reportaże dołączane są do publikacji książkowych na płytach CD, a dzięki współpracy z historykami i pasjonatami historii w ich książkach pojawiają się spisane fragmenty reportaży Mariusza Kamińskiego i unikalne relacje świadków (np. w publikacjach poświęconych działalności NSZZ Solidarność na Lubelszczyźnie czy w książce o bombardowaniu Lublina w 1944 roku przez lotnictwo sowieckie). Autor jest laureatem wielu nagród, wyróżnień i nominacji. W 2019 roku został Reportażystą Roku i otrzymał statuetkę Melchiora. W 2021 uhonorowano go głównymi nagrodami w konkursach: Skarby Polskiej Kultury Narodowej (Obraza obrazu) i Bałtyk (Józef Widerlik padł).

 Reportaż Śladami skarbów wawelskich opowiadał o grupie pasjonatów historii i miłośników dwóch kółek, która wyruszyła rowerami z Karmanowic do Wojciechowa śladami przewożenia skarbów wawelskich we wrześniu 1939 r. Niech pozostanie ślad to mało znana historia losu grupy Żydów, która budowała tory kolejowe na rzece Wieprz i tam została zlikwidowana przez Niemców. W udokumentowanie i upamiętnianie tej historii zaangażowali się regionaliści z Dęblina i okolic oraz Fundacja Zapomniane. Jak na wsi zbudowali szybowiec to opowieść o tym, jak członkowie Strzyżewickiego Towarzystwa Regionalnego odkryli kulisy budowy szybowca w latach 30. XX wieku. Przedstawienie losów jego twórców przywraca pamięć o tym niezwykłym fakcie społeczności lokalnej.