Magdalena Mioduska

Magdalena Mioduska
dziennikarka Polsat News, autorka reportaży historycznych
Nominacja za reportaż Zgrupowanie Chrobry II. Za przywracanie pamięci o bohaterach Powstania Warszawskiego oraz za osobiste, pełne wrażliwości spojrzenie na historię, która dzięki jej pracy wzbogaciła się o nowy głos.
Magdalena Mioduska to dziennikarka Polsat News. Jej reportaż Zgrupowanie Chrobry II został wyemitowany 1 sierpnia 2024 roku – w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Dziennikarka przywołała w nim losy żołnierzy największego oddziału powstańczego, który liczył około 3200 osób i działał na pograniczu Woli i Śródmieścia, broniąc Warszawy podczas ciężkich walk.
Autorka odnalazła tę historię niejako przez przypadek – w rodzinnym domu, w starych zapiskach wuja Gerarda „Pozornego” Niewiadomskiego, powstańca ze Zgrupowania „Chrobry II”. To właśnie jego losy, zapisane na marginesach książki dr Katarzyny Utrackiej, stały się początkiem niezwykłej podróży w przeszłość.
Wyruszając tropem zapisków wuja, dziennikarka – wraz z dr Utracką – odwiedziła miejsca, gdzie rozgrywały się kluczowe wydarzenia, budynki, które wciąż stoją, nosząc w sobie ślady kul i pamięć o ludziach, którzy ich bronili. W reportażu widzowie poznają postaci, których losy są symbolem odwagi i poświęcenia: Mirosława „Generała” Biernackiego, kpt. Antoniego „Badura” Czajkowskiego – kapelana, który walczył z bronią w ręku – czy Stanisławę „Zofię” Palolog, przed wojną komendantkę policji żeńskiej. Autorka przypomina też Zofię „Sosenkę” Czekalską, sanitariuszkę i łączniczkę, oraz najmłodszego powstańca – 11-letniego Wojtusia „Orła Białego” Zalewskiego, którego historia została uwieczniona w piosence Natalii Sikory.
Reportaż Zgrupowanie Chrobry II jest nie tylko dokumentem historycznym, lecz także osobistym hołdem dla wuja autorki i jego towarzyszy broni. Z archiwalnych nagrań i wspomnień powraca dramat młodego Gerarda, rannego w głowę podczas walk o tzw. Kurzą Stopkę. Życie uratowała mu wówczas polowa operacja trepanacji czaszki.
W materiale głos zabiera również ostatni żyjący żołnierz „Chrobrego II” – Janusz „Czarny” Walędzik, który w chwili wybuchu powstania miał zaledwie 14 lat. Jego wspomnienia – o rozkazach, o strachu, o psie, który ocalił mu życie – przypominają, że wojna to przede wszystkim opowieść o ludziach.
Dzięki pracy Magdaleny Mioduskiej powstał film, który w poruszający sposób łączy osobiste emocje z historyczną rzetelnością. Pokazuje, że pamięć może być czuła, dociekliwa i pełna wdzięczności. Wrażliwość dziennikarki pozwoliła wydobyć z archiwów to, co najważniejsze: człowieczeństwo ukryte w opowieściach o odwadze i stracie.