Powstańcy

Janusz Walędzik |ur. 1931
Do zgrupowania dołączyłem tak: mam starszego brata, który 1 sierpnia przystąpił do Powstania na ulicy Żelaznej, ja tam do niego poleciałem i już tak byliśmy. Potrzebni byli młodzi chłopcy do Powstania. Na łączników, do przynoszenia broni, amunicji, żeby butelki nosić i tak dalej. Ja poza tym byłem bardzo wysokim chłopcem jak na swój wiek. Jeśli chodzi o uzbrojenie, to początkowo żadnej broni nie miałem.