Powstańcy

Wiesława Brzozowska-Janik |ur. 1925
Z 17 na 18 września przechodziłam kanałami z Czerniakowa na Mokotów około czterech kilometrów. Szliśmy w zupełnej ciemności i ciszy, przerywanej pluskiem ścieków, z których unosił się okropny zapach. Przejście utrudniały worki z cementem wrzucone przez Niemców i burzowiec, pod którym woda uderzała w plecy. Pomocą były deski i uchwyty. Do włazu na ul. Wiktorskiej czołgaliśmy się przez rurę o średnicy 70 centymetrów.