Powstańcy

Stanisław Malkiewicz |ur. 1929
Tramwaj przejeżdżał Alejami Jerozolimskimi, na wysokości Marszałkowskiej poszedł ogień chyba z karabinów maszynowych. Wyskoczyliśmy z tramwaju, wpadamy do domu, który był tam, gdzie obecnie Rotunda. W bramie stał trzęsący się Niemiec z karabinem, z granatami, otoczony tłumkiem ludzi. Myśmy się uważali już za wielkich fachowców od Powstania, to łap za karabin, jakieś naboje, chyba jedną ładownicę i dwa granaty. Już uzbrojeni dzielnie wymaszerowaliśmy.