Powstańcy

Maria Goetzen – Pirim |ur. 1926
Czasem się nie spało przez dwie noce, spało się na bruku, tam gdzie się upadło. Rozmawiało się z kimś, bomba padała, ten ktoś ginął od razu. To było okropne, właściwie codziennie były takie wypadki, że ludzie byli paleni miotaczami ognia, to był straszliwy widok.